środa, 10 lipca 2013

Regulacja dawki gazu cz. 1


Aby silnik pracował dobrze, czyli palił mało a mocy miał dużo musi poprawnie spalać dostarczoną  mieszankę. W nowoczesnych pojazdach nad składem mieszanki i poprawnością procesu spalania czuwa elektroniczny sterownik, który koryguje dawkę paliwa w zależności od obciążenia układu czy nawet stopnia zużycia elementów mechanicznych silnika. Aby poprawnie spalać  mieszankę gazowo-powietrzną producenci instalacji gazowych także zastosowali elektroniczne sterowniki, które w najnowszych instalacjach prawie nie odbiegają stopniem skomplikowania od sterowników wtrysku benzyny.

Najważniejszym elementem mówiącym o składzie spalin jest sonda lambda. Jest ona bardzo często zaniedbywana i bagatelizowana przez posiadaczy samochodów a jej działanie jest umniejszane przez gazowników. Sonda lambda informuje sterownik silnika o zawartości tlenu w spalinach, czyli o poprawności spalania mieszanki. Paliwo gazowe spala się w silniku inaczej niż benzyna przez co sonda podaje inny odczyt do sterownika silnika. Aby sterownik silnika nie dostawał złych informacji komputery gazowe wyposażone są w emulatory sondy lambda, które podają do sterownika sygnał wzorcowy. Dzięki temu nie zapala się „check engine” a także komputer silnika nie koryguje niepotrzebnie dawki paliwa.
Wielu gazowników twierdzi, że nie warto się sondą przejmować ponieważ na gazie ona i tak nie działa. Otóż należy to powiedzieć głośno i wyraźnie. Sonda lambda na gazie działa. I bardzo istotnie wpływa na jego dawkę. Jeżeli montaż instalacji gazowej został przeprowadzony poprawnie to mimo, że do komputera silnika przekazywany jest sygnał wzorcowy to komputer gazu dokonuje korekty mieszanki wg. prawdziwego sygnału podawanego przez sondę. Prawidłowość podłączenia i ustawienia komputera ma bardzo duże znaczenie w instalacjach II generacji. W instalacjach sekwencyjnych często nie jest potrzebna żadna ingerencja w obwód sondy lambda ponieważ sterownik od gazu koryguje mieszankę wg. czasów wtrysków obliczonych przez komputer benzynowy.

 
Trójprzewodowa sonda lambda,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz